piątek, 19 października 2012

Kotlety z karkówki cielęcej z szałwią



  • 750 gram karkówki cielęcej,
  • 2 jajka,
  • 1,5 suchej kajzerki,
  • 100 gram cebuli,
  • 4 ząbki czosnku,
  • garść liści szałwii,
  • 1 łyżeczka mielonego chilli,
  • 1 łyżeczka mielonej kolendry,
  • sól,
  • masło klarowane do smażenia,
  • mąka do obtaczania,
  • 2 jajka,
  • 150 gram mielonych migdałów,


Bułki namoczyć w wodzie lub mleku. Oczyszczone, umyte i osuszone mięso zmielić razem z obraną cebulą, czosnkiem, szałwią oraz odciśniętą bułką. Do zmielonego mięsa dodać jajka i przyprawy, dokładnie wymieszać. Z masy formować kotlety, oprószyć mąką, obtoczyć w roztrzepanych jajkach a następnie w startych migdałach.
Smażyć na maśle klarowanym na złoty kolor a następnie dopiec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni około 20 minut.



Do kotletów z karkówki cielęcej z szałwią Joasi polecam: La Ginestre Riserva 2008, DOCG Chianti, Włochy.
Dostępne w MAKRO C&C, cena około 25 zł.

Czerwone wytrawne wino o rubinowej błyszczącej barwie. Na nosie ujmuje eleganckimi aromatami owoców czereśni, malin z odrobinką nut migdałów i suszonego majeranku. Soczyste, apetyczne z gładkimi taninami, rozpływającymi się na podniebieniu. Dyskretne ziołowe nuty w winie doskonale będą podkreślać charakter potrawy. Potrawa i wino charakteryzują się taką samą ciężkością, która spowoduje, że danie i wino zachowają swoją indywidualność i stworzą doskonałe zestawienie.
Smacznego!!!
Specjalista ds. wina Bernadeta Jarosz


P.S. Chianti powstaje ze szczepu sangiovese. Sangiovese to szczep, który daje wina o stosunkowo wysokiej kwasowości. Chianti ze względu na swoją średnią ciężkość i obecność owocowej kwasowości doskonale sprawdzi się w połączeniu z sosami z pomidorów, makaronami. Zioła jak bazylia, tymianek, szałwia doskonale zgadzają się z winami na bazie sangiovese.

4 komentarze:

  1. No wygląd ma taki, że aż ślinka cieknie,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Pysznie wyglądają kotleciki aż chce się je zjeść:)

    OdpowiedzUsuń
  3. A JA BYM ZARYZYKOWAŁ Z BIAŁYM GRUENEREM VELTLINEREM...

    OdpowiedzUsuń
  4. Oczywiście wszystko kwestia smaku. Proszę zaryzykować. Czekam na relację. Ja między innymi ze względu na skarmelizowane mięso, które powstało w procesie smażenia, zaproponowałam wino czerwone. Wina czerwone posiadają tą naturalną taniczność, która pasują do smażonych mięs.
    Specjalista ds. wina Bernadeta Jarosz

    OdpowiedzUsuń