środa, 18 grudnia 2013

Wina na Wigilię

O winach do świątecznych deserów już było. Pisał o nich Gabriel Kurczewski z http://bliskotokaju.pl/
Ciasta i inne słodkości zazwyczaj jednak kończą wigilijną wieczerzę. Przed nimi mamy wiele innych tradycyjnych potraw. Warto ich smak podkreślić dobrze dobranym winem.
Problem śledzia od wieków rozwiązywała czysta wódka. Warto jednak spróbować innych połączeń.
Dobrą propozycją będą tu dobrze schłodzone wina musujące. I nie musi to być wcale szampan.
Dobrą alternatywą ( również finansową) będzie wino musujące typu Crémant lub Cava.Dobre prosecco również pozwoli spojrzeć na śledzia inaczej. I nie muszą być to wcale wina wytrawne.
Ostatnio okazję spróbować dwóch win, które bardzo dobrze sprawdzą się z potrawami z karpia, tradycyjną kapustą z grzybami czy pierogami również z kapustą i grzybami.


Pierwsze z nich to Riesling 2011 od Maurice Schuellera, AOC Alsace. W tej położonej w samym sercu Alzacji winnicy od kilkuset lat powstają doskonałe wina. Riesling jest świeży i rześki. Dominują w nim owocowo- mineralne aromaty. Kwasowość jest dobrze zrównoważona. Dzięki temu wino powinno smakować również amatorom „ nieco mniej wytrawnych smaków”. (Wino do nabycia w sieci sklepów M&P Alkohole i Wina Świata, cena 66 zł)


Drugie to łagodny półwytrawny Gewurztraminer Andlau 2012. Producentem tego wina jest Guy Wach - Domaine de Marronniers. Winnica znajduje się w okolicach średniowiecznego miasteczka Andlau w północnej Alzacji, istnieje od 1888 roku i zajmuje powierzchnię 8 hektarów.
Aromat tego wina jest bardzo intensywny. Wyczuwamy tu aromaty egzotycznych owoców, dzikiej róży, jaśminu, dojrzałych ananasów, melona oraz liczi. W ustach jest miękkie i łagodne z delikatną ( korzenno –pieprzną) goryczką na finiszu. ( wino do nabycia w sklepie Winkolekcja, cena 79 zł. )
Należy pamiętać, że Riesliga jak i Gewurztraminera podajemy dobrze schłodzonego do około 10-12 stopni.

Jeśli chcemy by wyjątkowa chwila, jaką niewątpliwie jest Wigilia była uczczona w sposób naprawdę wyjątkowy, to otwórzmy butelkę wina polskiego. Tak, tak czasy, gdy zastanawialiśmy się czy w Polsce można zrobić sensowne wino dawno już za nami. Teraz możemy przebierać w coraz to ciekawszych pozycjach. Co zaskakujące wiele win z naszej chłodnej Ojczyzny zachowuje spora dozę cukru. Mają przy tym nie najwyższy alkohol, co jest kolejnym argumentem, aby je wybrać. Z rodzimych winnic godne polecenia są dwa wina. 






Pierwszym jest Zibra ( cena około 60 zł) z jednej z najbardziej szanowanych polskich winnic – Winnicy Płochockich. Świetne, pełne aromatów owocowych tak intensywnych, ze mogą się nie dać zagłuszyć nawet kompotowi z suszonych owoców. 
 

Drugim jest odkrycie roku, czyli 44 Winnice Dziedzic i hi Bnoza ( cena około 60 zł). Wino z odmiany Hibernal, która musi przypaść do gustu niemal wszystkim. Pełne aromatów owoców południowych, zwłaszcza ananasa. Wchodzi niemal w półwytrawność, co dla wielu osób będzie jego dodatkowym atutem.




3 komentarze:

  1. Wino w Wigilię? Dajcie spokój, chociaż ten jeden dzień. Ale pierwszy dzień Świąt to już co innego:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dlaczego nie? Lepiej wino niż mocniejszy alkohol. Oczywiście w ilościach rozsądnych.... :)

      Usuń
    2. Oburzenie, że wino do wieczerzy, a przed pasterką wódeczke to pół Polski ładuje o czym można się przekonać się na własny nos w każdym polskim kościele.

      Usuń