środa, 15 października 2014

Mizeria z octem w Swornegaciach


Swiéżé gùrczi na kwasno - mizeria z octem.
Gdy przygotowywałam zasmażóné bùlwë z kwasnym mlékã czyli ziemniaki zasmażane z maślanką, potrzebna była jakaś sałatka. 


I tu z pomocą przyszła zakupiona w Swornegaciach, w Kaszubskim Domu Rękodzieła Ludowego, książka „Tradycyjna kuchnia kaszubska”. 


Znalazłam w niej mizerię z octem. Bardzo prosty i ciekawy dodatek do dań nie tylko mięsnych.

  • 4 ogórki,
  • 1/2 szklanki cukru,
  • 2 łyżeczki soli,
  • 1 szklanka zimnej, przegotowanej wody,
  • 3/4 szklanki octu,
  • 1/2 łyżki natki pietruszki lub zielonego kopru,
Ogórki obrać, pokroić w niezbyt cienkie plasterki.
Posolić, wymieszać, odstawić na 15-20 minut, by puściły sok.
Do wody wsypać cukier, wlać ocet i dokładnie wymieszać – cukier musi się rozpuści.
Do ogórków wlać wodę z octem i odstawić na około pół godziny.
Przed podaniem odcedzić i posypać koperkiem.



3 komentarze:

  1. Brzmi smakowicie, będę musiała spróbować, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To chyba jednak nie jest kaszubski smakołyk.Jadłam te ogórki jakieś 54 lata temu u cioci rodowitej warszawianki na ulicy Żelaznej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przepisy krążą po świecie, więc wszystko możliwe. Przepis jest zaczerpnięty z kuchni kaszubskiej, ale mógł być i w Warszawie i w Krakowie, w całej Polsce :) Ja konkretnie takiego sposobu przygotowania mizerii nie znałam, czyli prawie sąsiadkami byłyśmy z Ciocią, ja ze Złotej jestem :) serdecznie pozdrawiam

      Usuń