czwartek, 24 stycznia 2013

Monte del Fra w Warszawie




16 stycznia w restauracji boscaiola na zaproszenie Piotra Chełchowskiego z http://www.winestory.pl miałam przyjemność uczestniczyć w kolacji z komentowaną degustacją win z winnicy Monte del Fra. 


Wina prezentowała pani Marica Bonoma, córka właścicieli. 


Serce Monte del Fra znajduje się w miejscowości Custoza na morenowych wzgórzach jeziora Garda, zaledwie 15 km od Werony.
Dzisiaj, winnica, która została założona w 1958 roku, posiada ponad 140 hektarów. Dzięki starannemu wybieraniu obsadzanych gruntów oraz skrupulatnemu wdrażaniu praktyk agronomicznych Monte del Fra stała się jedną z najlepszych winnic produkującą wysokiej jakości winogrona. Z jednego krzaka zbiera się tu około 2-3 kilogramów owoców.
  
Mieliśmy przyjemność próbować pięć win. Wieczór rozpoczęliśmy 

FRATTINO FRIZANTE 2011 MONTE DEL FRA
60% Garganega, 40% Chardonnay. Musuje bardzo delikatnie, właściwie tylko szczypie w język. Łatwe, ale nie głupie. Aromaty zielonego jabłuszka, jaśminu. Doskonałe jako aperitif, do lżejszych makaronów oraz do ryb. 33 PLN
Do frizante podano nam roladki z miecznika po wenecku.

Następnie  jedliśmy risotto z małymi kalmarami, do którego piliśmy 

CA DEL MAGRO CUSTOZA SUPERIORE 2010 MONTE DEL FRA
Mieszanka sześciu szczepów; główne to Garganega, Cortese i Trebbiano. Uzupełniają je Riesling, Tocai Friulano i Chardonnay. Ta niezwykła mieszanka daje wino jednocześnie świeże, rześkie, mineralne, a jednocześnie dobrze zbudowane, „poważne”. Pełne aromatów kwiatowych oraz warzywnych. Jego cechą firmową jest, że w ogóle się nie nudzi. CA DEL MAGRO otrzymało po raz trzeci z rzędu najwyższe wyróżnienie przewodnika Gambero Rosso – Tre Bicchieri. 45 PLN

Następnie nasze kieliszki wypełniły się VALPOLICELLA CLASSICO 2010 MONTE DEL FRA
Ta Valpolicella jest w jak najlepszym rozumieniu tego słowa „classico”. To 80% Corviny i 20% Rondinelli. Dominują typowe dla odmiany aromaty wiśniowe. Wino bardzo harmonijne i eleganckie. Możemy podawać je do lżejszych makaronów, do wędlin, mięs białych, świetnie się sprawdza w połączeniu z pizzą. 39 PLN

Daniem serwowanym do niego były tortelacci z gęsią wątróbką, truflami i migdałami – tu zabrakło trufli! Niestety brak trufli zmienił smak potrawy.

Kolejnym winem było VALPOLICELLA RIPASSO 2009 MONTE DEL FRA
Podobnie jak wyżej 80% Corviny i 20% Rondinelli. „Normalną” Valpolicellą zalewa się zużyte do produkcji Amarone wysuszone winogrona. Wzbudza to drugą, powolną fermentację. Dzięki temu wino jest znacznie mocniejsze, zachowując przy tym wiele aromatów typowych dla Amarone. Nic dziwnego, że na wina klasy Ripasso często mówimy małe Amarone. Wino dojrzewa przez 18 miesięcy w dużych beczkach z dębu francuskiego. Wyczujemy w nim aromaty wiśni, śliwki, owoców lasu. Świetne do mięs pieczonych, ale dzięki sporej zawartości cukru resztkowego wiele osób pije je bez żadnych dodatków kulinarnych. 59 PLN

Towarzyszyła mu cielęca wątróbka po wenecku – według mnie najlepsze danie wieczoru.

Wieczór zakończyliśmy AMARONE CLASSICO 2007 MONTE DEL FRA
Ten sam zestaw szczepów, ta sama działka, ale zupełnie odmienny sposób produkcji sprawiają, że Amarone jest winem wyjątkowym. Metoda właściwie starożytna odrodziła się dla całego świata pod koniec lat 80. ubiegłego stulecia. Obecnie Amarone jest jednym z najbardziej pożądanych win. Grona do produkcji tego Amarone są suszone prze 90-120 dni, następnie przechodzą bardzo powolny proces fermentacji. Następnie wino dojrzewa przez dwa lata w dużych beczkach francuskich, a potem jeszcze przez 8 miesięcy w butelkach. Amarone doskonale sprawdza się w połączeniu z wieloma mięsami. Częściej jednak jest pite solo jako tzw. vino da meditazione. 139 PLN

Daniem dobranym do niego był filet  z polędwicy mignon – niestety jak dla mnie za bardzo wysmażony… a szkoda.
Boscaiola to całkiem sympatyczny Bistro&Bar, z miłą i sprawną obsługą. Niestety jest coś o czym muszę wspomnieć roszponka w pierwszym daniu była z niepożądanym dodatkiem piasku. Mimo takiej wpadki wieczór był bardzo udany.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz