Bezglutenowy,
bez laktozy, pyszny tort ze śliwek suszonych. Śmiało może pojawić
się również na wigilijnym stole. Będzie stanowił wspaniałe
zakończenie kolacji.
Przepis
pochodzi z książki Ireny Szymańskiej, Praktyczna Kucharka
Warszawska z lat dwudziestych XX wieku.
- 190 g śliwek suszonych,
 - 110 g płatków migdałowych,
 - 3 zmielone goździki,
 - spora szczypta cynamonu,
 - skórka otarta z jednej cytryny lub kandyzowana skórka pomarańczowa,
 - 200 ml czerwonego wina wytrawnego,
 - 50 ml cukru,
 - 4 białka
 
Śliwki
zalać gorącą wodą i moczyć godzinę. Po tym czasie śliwki
odcedzić, drobno pokroić.
Do
garnuszka wlać wino i wsypać cukier, gotować aż otrzymamy gęsty
syrop. Wrzucić migdały, zamieszać, dodać śliwki i przyprawy.
Mieszając gotować na małym ogniu, aż wygotuje się cały płyn,
masa zacznie robić się sucha.
Zdjąć
z ognia, odstawić do ostudzenia.
Ubić
białka ze szczyptą soli, wymieszać z zimną masą śliwkową.
Przełożyć
do tortownicy (średnica 20 cm) wysmarowanej masłem i wysypanej
bułką tartą. Piec w piekarniku nagrzanym do 120 stopni około
godziny.
W
oryginalnym przepisie, tort należy polukrować, przybrać konfiturą
i galaretą. 
Ja
użyłam polewę czekoladową.
- 35 g masła,
 - 50 g czekolady deserowej,
 - 25 g czekolady białej,
 
Do
miseczki włożyć masło i pokruszoną czekoladę, roztopić w
kąpieli wodnej. Dokładnie wymieszać. Polać tort. Oczywiście nie
polewamy tortu gorącą polewą, musimy ją trochę przestudzić.
zastawa z






Można go upiec dzień przed podaniem? Aga.
OdpowiedzUsuńtak, jak najbardziej :) nawet dwa dni wcześniej upieczony będzie bardzo dobry :) testowaliśmy. serdecznie pozdrawiam
Usuń