poniedziałek, 10 grudnia 2018

Sałatka jarzynowa



Sałatka jarzynowa znana od wielu, wielu lat. Jest świetnym sposobem na zużycie jarzyn z gotowania rosołu, pod warunkiem jednak, że jarzyny wyjmiemy chwilę wcześniej, bo z rozgotowanych jest... nie najlepsza.
W okresie PRLu była obowiązkowym elementem każdego przyjęcia.



Królowała na stole w salaterce, wysmarowana majonezem i przybrana, jajkami, szynką, pomidorami... zależało to od inwencji twórczej gospodarzy.
Przepisów na sałatkę jest tyle co osób ją przygotowujących, lub nawet więcej. Niektórzy kroją warzywa bardzo drobno, gotują je do miękkości, dodają pełno majonezu.
Moja sałatka jest z niewielką ilością majonezu, z warzyw nierozgotowanych, bardziej al dente. Niezbyt drobno pokrojona, z dodatkiem śliwek i grzybków w occie, z jabłkiem.
Ilość warzyw też zależy od naszych upodobań.
Podaję przepis na moją sałatkę.


  • 2 - 3 marchewki,
  • 1 ładna pietruszka,
  • 1 mały seler,
  • 2 średnie ziemniaki sałatkowe (typ kulinarny A),
  • 1 cebula,
  • 1 duże twarde jabłko,
  • 3 średnie ogórki kiszone,
  • kilka grzybków w occie,
  • kilka śliwek w occie,
  • 2 - 3 jajka ugotowane na twardo,
  • puszka groszku,
  • majonez,
  • musztarda francuska,
Warzywa umyć i ugotować al dente. Ostudzić.
Warzywa, jabłka, ogórki, jajka obrać i pokroić w niezbyt drobną kostkę.
Cebulę pokroić w drobną kostkę.
Grzybki i śliwki posiekać.



Wszystko razem wymieszać dodając odsączony groszek. Doprawić do smaku musztardą, majonezem – według uznania, ja osobiście daję mało majonezu, tylko tyle aby połączyć składniki sałatki, ale aby w nim nie pływały.







2 komentarze:

  1. Pysznie wygląda ta sałatka. Przepis jest nieco inny niż ten, który ja robię co roku. Chętnie spróbuję tej wersji.

    OdpowiedzUsuń