wtorek, 15 listopada 2016

Tatar z jelenia


Tatar z jelenia, który prezentuję, powstał podczas warsztatów z Karolem Okrasą, świetnym szefem kuchni i propagatorem polskiej kuchni. 


Spotkanie zorganizował Lidl Polska, w ramach promocji nowej książki „Kuchnia Polska Według Karola Okrasy”. Książkę, obecnie można zdobyć w sklepach sieci Lidl, dokonując zakupów z (łącznie) 300 zł (należy dokonać zakupów - 6 razy po 50 zł).


Podczas warsztatów przygotowaliśmy przepisy z nowej książki.
Ja przygotowałam tatara z jelenia. Nie wszystkie produkty z oryginalnego przepisu dodałam – nie dodałam soli, pieprzu, oraz oliwy truflowej.
Pozostałe składniki użyłam do smaku. Podaję proporcje według książki, ale proponuję poszczególne składniki dodawać do mięsa powoli, partiami, degustując „po drodze”. Cebula cebuli nie równa wielkością, a ogórek kiszony i ogórek kiszony... czasem bardzo się różnią.
  • 200 g polędwicy z jelenia,
  • 1 czerwona cebula,
  • 1 jędrny kiszony ogórek,
  • 1 łyżka kaparów,
  • olej,
  • siano,
  • jajka przepiórcze
Cebulę i ogórki drobno posiekać – nie mieszać razem.
Polędwiczkę oczyścić z błon i drobno posiekać, bardzo ostrym nożem. W trakcie siekania, mięso zwilżyć olejem. Łatwiej będzie się siekało.
Mięso wymieszać z olejem (tak „na oko”, ma być ładnie błyszczące, ale nie może pławić się w oleju).
Stopniowo dodawać posiekaną cebulę i ogórka, oraz pokrojone kapary.
Mięso z dodatkami ma nam smakować !


Z mięsa formować kule, ułożyć je na talerzu. Dobieramy nieduży słoik, tak aby w otwór słoika, swobodnie mieściło się mięso. W garnku podpalić siano, przykryć szczelnie, aby wytworzył się dym. Delikatnie uchylić pokrywkę i podstawić słoik, dnem do góry i „łapać” dym. 


Następnie słoik ustawić nad mięsem, przykrywając je. Odstawić na parę minut.
Na patelni położyć papier do pieczenia (łatwiej będzie się smażyć i jajka nie będą przywierały), wlać trochę oleju, 


szerszy koniec jajka ściąć nożykiem i wylać zawartość na patelnię, smażyć na niezbyt dużym ogniu. Żółtko ma zostać płynne.
Podawać tatara z jajkami i pieczywem (grzankami). Można podać z sosem grzybowym (przepis na sos w książce), sosem tatarskim lub bez sosu.

Podczas warsztatów został przygotowany również tatar ze śledzia,


sandacza, łososia, polędwicy wołowej oraz zupa grzybowa z rybami.


A zanim zaczęłyśmy gotować, Karol Okrasa pokazał nam co zrobić z dziczyzną i kaczką.




2 komentarze:

  1. o mamo, ależ bym to wszystko jadła :O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no i się nie dziwię, bo wszystko bardzo smaczne było :) Karol Okrasa czuwał :)

      Usuń