Początkowo
przygotowywany był z chleba okrągłego. Warstwy chleba smarowane
były różnego rodzaju pastami, plastrami szynki, sera, chrzanem... Ostania warstwa chleba była
pokrywana pastą lub majonezem i zdobiona pomidorami, ogórkami...
Swoim wyglądem przypominał tort, stąd nazwa tort kanapkowy.
Ja proponuję prostszą wersję, tak zwane kanapki tortowe, bez dodatkowych zdobień i wykonany z chleba prostokątnego.
Wybieramy
chleb, taki jaki najbardziej lubimy, ja użyłam chleb słonecznikowy.
Użyłam
pastę serową, jajeczną z sardynkami (1/2 porcji), oraz rybną z
wędzonej makreli. Do przygotowanai kanapek tortowych można użyć dowolne pasty.
- ściąć twardy spód chleba,
- pociąć chleb na podłużne kromki
- odciąć skórkę ze wszystkich kromek,
- posmarować kromkę pastą (u mnie z jajek z sardynkami),
- na paście ułożyć drugą kromkę i ją docisnąć, posmarować pastą (u mnie serową, z sera żółtego twardego),
- na paście położyć trzecią kromkę, docisnąć, posmarować pastą (u mnie z rybą wędzoną),
- na paście ułożyć czwartą kromkę, docisnąć, posmarować pastą (u mnie serową, z sera żółtego twardego),
- na paście ułożyć piątą kromkę, docisnąć,
- całość zawinąć w folię spożywczą, odstawić do lodówki na około 2 godziny.
„Tort”
kroić w plastry, „kromki”. Otrzymamy kanapki tortowe :)
Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza