piątek, 3 stycznia 2014

Luis Pato i jego Baga

Takie spotkania uświadamiają, że za każdym winem powinien stać konkretny człowiek, jego ziemia, jego umiejętności, doświadczenie, jego wizja i osobowość. Dlatego każde wino smakuje inaczej. Niedawno miałem wielką przyjemność spotkać takiego człowieka. Luis Pato mieszka i pracuje w Portugalii. Posiada winnice w regionie Bairrada. Uprawia tam odmianę winogron, o której pewnie większość z nas nigdy nie słyszała nie mówiąc że nie piła win zrobionych z winogron tego szczepu. Czterdzieści lat temu jako pierwszy w regionie zaczął hodować odmianę Baga. Stworzył też unikalną winnicę z krzewów szczepu Baga rosnących na własnym korzeniu. Jest to winiarz, który porusza się swoimi drogami. Jak nie odpowiadają mu narzucone rygory produkcji zgodne z DOC rezygnuje z nich. Jako pierwszy eksperymentuje z oddzielaniem szypułek od winogron, dojrzewaniem wina w beczkach z nowego francuskiego dębu. Robi czerwone wina z białych odmian winogron z domieszką skórek Bagi. A przede wszystkim jest człowiekiem wesołym podchodzącym z dystansem do tego co robi. Lubi płynąć pod prąd aktualny trendom. I dlatego robi tak dobre i ciekawe wina. Jego znakami rozpoznawczymi są:

  • mina, którą umieszcza na niektórych etykietach i którą zaprezentował podczas spotkania
  • oraz kaczka ( po portugalsku Pato)
Podczas degustacji zorganizowanej przez firmę Atlantika w restauracji Portucale i poprowadzonej przez Luisa Pato mieliśmy okazję spróbować kilkunastu win.
Na początek dwa wina musujące. 
 

Espumante Quinta do Moinho 2010 powstało w 100% z odmiany Baga. Wino to pachniało leśnymi poziomkami i malinami oraz truskawkami. Bardzo przyjemnie zrównoważone. Powstało metodą klasyczną.


Luis Pato przywiózł nam również ciekawostkę. Jako pierwsi poza Portugalią próbowaliśmy Espumante Baga Metodo Antigo 2013. To również 100% Baga. Wino o mocniejszej kwasowości niż poprzednie. Dominowały aromaty owocowe – landrynkowe. To w odróżnieniu od pierwszego przeszło tylko jedną fermentację (w butelce). Ta dość eksperymentalna metoda i musi zostać jeszcze dopracowana. Powstało ponad 6000 butelek z czego około 500 eksplodowało.
Wina Białe reprezentowały:  


Maria Gomes 2012 oraz zdecydowanie ciekawsze 


 Vinhas Velhas Branco 1998 (blend trzech szczepów: Bical, Cerceal i Sercialinho ) To 15 letnie już wino w nosie przypominało starego rieslinga ( aromaty naftowe i owoców z puszki oraz pieczonych jabłek). W ustach lekko matowe z dobrą strukturą. W kolorze starego złota..
Czerwone wina były zdecydowanie mocniej reprezentowane.



Rozpoczęliśmy od Fernao Pires 2012, To czerwone wino powstało z białych winogron fernao pires z 6% dodatkiem ulubionej Bagi. W nosie dominujący aromat pączków z różanym nadzieniem. Usta z dużą kwasowością z dużą ilością ściągających tanin.



Kolejne to Pato Rebel 2010. Kupaż Baga, Touriga Nacional i Bical. Dominujące aromaty to bardzo przyjemne czerwone owocowe (malina, wiśnia, jeżyny). Taniny bardzo umiarkowane oraz przyjemna umiarkowana kwasowość decydują, dużej „pijalności” wina. Powinno smakować każdemu do posiłku jak również samo.


Vinhas Velhas Tinto 2009 to wino w 100 % ze szczepu Baga . Aromat jest intensywny przeważają aromaty suszonych owoców oraz wiśni . Wino potężne o mocnej budowie. Kwasowość dość wysoka. Garbnik wyraźny ale miękki łagodny . Eleganckie i dostojne wino.


Vinha Pan 2009 to kolejne wino w 100% ze szczepu Baga. Wino o bardzo dużej koncentracji. Bardzo bogate aromaty owoców leśnych. W ustach spore taniny. Doskonale zrównoważone. I Bardzo smaczne.


Pé Franco 2001- to również wino w 100 % z ulubionego szczepu Baga (w sprzedaży rocznik 2009 – 690 zł). Jak opowiadał Luis na jedną butelkę potrzeba winogron z 6 krzaków winorośli. Mega koncentracja aromatów i smaków. Wino eleganckie w nosie, dominują aromaty czerwonych owoców oraz przypraw. Dobra kwasowość i pięknie schowane miękkie taniny. Wino eleganckie i mega smaczne.


Na deser spróbowaliśmy AM Rosado 2010 to również 100% Baga. Tym razem to Baga na słodko.
Zwartość alkoholu 9 %. Kolor rubinowy. W nosie wyczuwalne wyraźne aromaty czerwonych owoców, powideł śliwkowych, suszonych fig i rodzynek. Wino jest słodkie ale dzięki dobrej proporcji kwasowości świeże, bardzo przyjemne i żywe.
Jeżeli spotkacie na swojej drodze „wino z kaczką” zainteresujcie się nim. Powstaje z pasji i ciekawości . Stoi za nim bardzo sympatyczny człowiek. Mino że nie jest najtańsze warto go spróbować.
Importerem win Luisa Pato jest Atlantika, firma od lat przybliżająca nam winiarstwo portugalskie.
Degustowałem na zaproszenie importera Atlantika.
Na zakończenia spotkania Szef Kuchni Jose Costa przygotował dla nas lunch:


zupę rybną,


polędwicę wołową z serem i krewetkami - popularne w Portugalii połączenie mięsa z owocami morza,



Pastel de nata - ciasto francuskie nadziewane masą puddingową z jajek, śmietany i cukru.

 


2 komentarze: