sobota, 26 września 2015

Weekend w Novotel Warszawa Airport


Lato już minęło a wraz z nim ciepłe dni... pozostało już tylko po nich wspomnienie... 


Teraz siedząc przy kominku można tylko powspominać pewien letni weekend – basen, dobre jedzenie i miłe towarzystwo...nie, nie gdzieś w jakichś odległych rejonach, a prawie w centrum Warszawy, w Novotel Warszawa Airport. Było to już nasze drugie spotkanie.



W pewien sierpniowy weekend umówiliśmy się z kilkoma blogerami na wypoczynkowo-kulinarny wypad. Skorzystaliśmy z uprzejmości Pawła Deruckiego Kierownika Gastronomii, który nas zaprosił a 


Piotr Lasecki Szef kuchni pięknie ugościł, przy okazji zdradzając nam sekrety swojej kuchni.



Po błogim lenistwie na basenie, zostaliśmy ugoszczeni kolacją w hotelowym ogrodzie. Wszystkie dania zostały przygotowane na grillu, do nich pełen wybór sałatek i sosów 


(mix sałat, sałatka ziemniaczana z cukinią i chorizo, sos tzatziki, BBQ, salsa mexicana).



Pstrąg z rozmarynem,



szaszłyk z piersi kurczaka z warzywami,



papryka nadziewana ratatouille warzywnym,



ziemniaki zapiekane z boczkiem,



marynowany w musztardzie dijone schab karkowy z konfiturą cebulową,

rostbef brazylijski,

żeberka w sosie BBQ,



Uzupełnieniem dań były wina przygotowane przez firmę Amka Sp. z o.o., dobrane przez Mirosława Borkowskiego.



Następnego dnia przed śniadaniem wypiłam kawę, którą przygotowałam w ekspresie znajdującym się na wyposażeniu pokoju. Dla osób spieszących się, żyjących w biegu czekają kubki jednorazowe – można zrobić kawę „na wynos” i wypić ją w drodze na spotkanie lub na lotnisko.

Gdy spokojnie wypiłam kawę, wymoczyłam w basenie, spotkaliśmy się na śniadaniu.



I tu słyszałam plotki o jajecznicy z pudełka – muszę niestety te plotki zdementować, sama widziałam jajka, z których jajecznica jest przygotowywana. Prawdziwe jajka o d prawdziwej kury. 
 


Po śniadaniu udaliśmy się do kuchni, gdzie uczestniczyliśmy w przygotowaniu kilku dań z nowego menu, które oferuje
międzynarodowe potrawy przygotowane w oparciu o zbilansowaną dietę (dobór naturalnych produktów i rekomendowanych dostawców), dania bezglutenowe oraz wegetariańskie (część z propozycji dostępna jest również w usłudze room-service). W menu znajdują się dania rozpoznawalne na całym świecie, tak aby każdy z gości mógł poczuć się „bezpiecznie” i wybrać znane mu danie, ale również spróbować dań z Polski. 



Zaczęliśmy oczywiście od klasyki, czyli od tatara z wołowiny.



Później, przygotowaliśmy gazpacho – czyli hiszpański chłodnik, wywodzący się z Andaluzji 
 



Przebojem okazał się kaczka shischimi (japońska przyprawa) z sosem mandarynkowym. Wspaniałe, delikatne mięso (kaczka przygotowana metodą sous vide) z sosem mandarynkowym.



Kolejnym daniem był stek z antrykotu marynowany w gorzkiej czekoladzie z chili. Kilka dni później, zainspirowana tym daniem, przygotowałam karkówkę z czekoladą z grilla
 


Ostatnim zaprezentowanym daniem była makaron pene z sosem cacio e pepe.

W jesienne, nie tylko, weekendy można wpaść do Novotel Warszawa Airport i korzystając z ostatnich promieni słońca posiedzieć w hotelowym ogrodzie delektując się smaczną kuchnią.

A przy niepogodzie, w czwartkowe wieczory posłuchać muzyki na żywo, testując hotelowe menu.



O spotkaniu napisały również:











1 komentarz:

  1. Joasiu, wielkie dzięki raz jeszcze za wsaniały czas. Pozdrawiam,

    Paweł Derucki
    Kierownik Gastronomii

    OdpowiedzUsuń