wtorek, 5 marca 2013

Chicken-Vindaloo

Kolejny raz spotkałam się przy wirtualnym wspólnym gotowaniu z
Tym razem wybór padł na danie z kuchni indyjskiej, Vindaloo. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z kuchnią hinduską, w związku z czym miałam pewne obawy, co mi wyjdzie. Okazuje się jednak, że to bardzo proste danie, które każdy może wykonać bez problemu, a talerze bardzo szybko zostają puste :)


Marynata:
  • 3 piersi kurczaka
  • 2 ząbki czosnku,
  • ok. 2-centymetrowy kawałek imbiru,
  • sok z 1 limonki,
  • 2 łyżeczki białego octu winnego,
  • 1 średnia cebula,
  • 1 niecała płaska łyżeczka kurkumy,
  • 3 łyżeczki garam masala,
  • 1 płaska łyżeczka kminu rzymskiego,
  • 1 łyżeczka ziaren kolendry,
  • 1 płaska łyżeczka pieprzu kajeńskiego,
  • 1 łyżeczka ziaren gorczycy
Ząbki czosnku rozgnieść na pastę w moździerzu razem ze startym imbirem. Dodać sok z limonki, ocet winny, rozgniecione przyprawy i wymieszać. Dodać pokrojoną w półplasterki cebulę. Kurczaka pokroić w paski szerokości około 1,5 cm  (kroimy w poprzek włókien), włożyć do miski razem z przyprawami, dokładnie obtoczyć marynatą i odstawić w chłodne miejsce na 3-4 godziny.
Do smażenia:
  • 2 duże łyżki sklarowanego masła (ghee),
  • 1 średnia cebula,
  • kawałek laski cynamonu,
  • 1 filiżanka świeżych pomidorów pokrojonych w kostkę lub mała puszka krojonych,
  • ½ płaskiej łyżeczki kminu rzymskiego,
  • ½ płaskiej łyżeczki płatków chili,
  • 1 płaska łyżeczka papryki słodkiej lub ostrej,
  • 1łyżeczka cukru trzcinowego,
  • sól morska do smaku
  • świeża kolendra do przybrania.
  • ryż basmati,
  • jogurt naturalny – najlepiej grecki,
Cebulę pokroić  w półplasterki. Laskę cynamonu rozbić na 3-4 części. W szerokim garnku z grubym dnem (ja użyłam wok) rozgrzać dwie łyżki masła, dodać cynamon, cebulę i przyprawy – smażyć 1-2 minuty. Następnie dodać kurczaka z marynatą i smażyć na dużym ogniu około 5 minut cały czas mieszając. Dodać pomidory (ja użyłam domowy zagęszczony sok pomidorowy). Zmniejszyć ogień i dusić pod przykryciem 20 minut od czasu do czasu należy zamieszać.
Doprawić cukrem i solą. Całość posypać świeżą kolendrą.
Podawać z ryżem basmati ugotowanym według przepisu na opakowaniu oraz jogurtem.
„Podajemy w szerokich, małych miseczkach, na wierzch nakładamy po łyżce jogurtu i obficie posypujemy świeżą kolendrą; w osobnym naczyniu serwujemy ryż basmati i jogurt.”



7 komentarzy:

  1. bardzo pysznie było :) sama pewnie nie zdecydowałabym się na to danie więc fajnie, że razem gotujemy coś innego

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyszło Ci wspaniale! Cieszę się, że smakowało. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo smakowało całej rodzinie, dziękuję za namówienie na tego typu danie :)

      Usuń
  3. Dziękuję za wspólną zabawę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Sądząc po przyprawach musiało być pysznie i nie za ostro. I ten jogurt do tego - pycha!!:)

    OdpowiedzUsuń