Twórcą
Strogonowa był francuski kucharz królów – Antonin Carême, który będąc kucharzem
cara Aleksandra, przygotował go na cześć hrabiego Pawła Stroganowa, rosyjskiego
generała dywizji.
Wersji
widziałam sporo, ale preferuję najprostszą, według Neli Rubinstein.
- 1 kg polędwicy wołowej,
- mąka do oprószenia mięsa,
- 3-4 łyżki masła – najlepiej klarowanego,
- 300 ml bulionu wołowego,
- 1 cebula,
- 1 łyżeczka mielonej słodkiej papryki,
- 100 ml śmietany,
- 50 ml brandy.
Skoro
używamy polędwicy to dobrze było by bulion przygotować samemu. Czasem naprawdę warto
poświecić trochę czasu, na samodzilelnie przygotowanie go zamiast używać kostek.
Można przygotować go wcześniej i
zagęszczony przez odparowanie zamrozić.
Polędwicę
pokroić w plastry, a następnie w paski grubości około 1 cm. Oprószyć delikatnie mąką,
nadmiar mąki strzepnąć. Cebulę zetrzeć na drobnej tarce.
Na
rozgrzany tłuszcz wrzucić polędwicę i podsmażyć. W środku mięso musi być jaskrawoczerwone.
Wlać bulion, dokładnie zamieszać. Dodać cebulę, paprykę i śmietanę. Dokładnie
zamieszać, dusić 3-4 minuty. Dolać podgrzane brandy i zapalić (zapalić trzeba
natychmiast).
Ja
podaję z pieczywem.
Uwielbiam tak przyrządzoną polędwicę. Często ja robię, bo nie wymaga czasu i pauje do wszystkiego.pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTak myślę, że jak polędwice wołową podleję się wodą czy nie stwardnieje? Jutro kupię świeżutką i oczywiście spróbuję:-)
OdpowiedzUsuńPrzyrządzam według tego przepisu od lat i zawsze jestem zadowolona :)
UsuńTwoj przepis jest najblizszy oryginalowi.Czytalam caly artykul poswiecony tej potrawie w ruskiej gazecie. Tam bylo podanych kilka wersji powstania tej potrawy i kilka 3-4 przepisy. Wszystkie proste, bez dodaku ogorkow i nie w formie zupy jak to jest w wiekszosci przepisow na polskich blogach.
OdpowiedzUsuńdzięki :) jezeli jest dobry przepis na jakieś danie, to nie ma co go zmieniać :)
Usuń