niedziela, 10 maja 2015

LIDL - kolejny przystanek w podróży po świecie francuskich win

11 maja w sklepach Lidla pojawi się kolejna selekcja win francuskich. Po chwilowym, skoku w bok na Węgry (bardzo udanym i smacznym), po raz kolejny wracamy do Francji. Jako, że nadchodzą ciepłe dni, okres grillów, imprez na powietrzu, znajdziemy tu wina lżejsze, świeższe, bardziej wyraziste w smaku. Dobrze pasujące do letnich dań – sałatek,szparagów, ryb jak i dań z grilla albo po prostu dobrze orzeźwiających.

Win jest 25 w przedziale cenowym 17,99 – 49,99zł. Większość kosztuje w okolicach 20 zł.

Zdecydowanej większości mieliśmy okazję spróbować podczas degustacji zorganizowanej przez Lidl.



Ogólna ocena; są to wina wakacyjne, w większości bardzo „pijalne” i w dobrych, przyjaznych cenach.



Poniżej krótki opis tych które smakowały nam najbardziej i po które w najbliższym czasie podjedziemy do sklepów Lidl.

Château de la Thébaudiére, Muscadet Sèvre et Maine sur Lie 2013 ( 19,99 zł)
Wino idealne na ciepłe dni. Pachnie może niezbyt intensywnie, ale wyczuwamy w nim wyraźne aromaty owocowe (cytryna, zielone jabłka) oraz odrobinę wanilii. Usta są dość pełne i krągłe. Niezbyt wysoka kwasowość powoduje, że wino to na pewno znajdzie wielu amatorów. Schłodzone, idealne jako aperitif oraz do lekkich sałatek na letnim pikniku.



Chateau Tertre de Launay Entre-Deux-Mers 2014. ( 19,99 zł.) kolejne bardzo smaczne świeże, aromatyczne i orzeźwiające letnie wino. Lekkie Sauvignon Blanc z aromatami liści porzeczki, agrestu, trawy oraz owoców cytrusowych. W ustach bardzo lekkie z przyjemną delikatną kwasowością. Finisz zaskakująco długi. Tak jak poprzednie, do picia solo lub delikatnych letnich sałatek.



Les Queyrats Graves 2014 (22,99 zł) – To już poważniejsze wino w porównaniu z dwoma poprzednimi. W tym, beczkowym Sauvignon Blanc znajdziemy większą kwasowość oraz poważniejszą strukturę. Przyjemnie odświeżające. Do ryb z grilla będzie super.




Alsace Riesling 2013 (19,99 zł) – wino po nalaniu do kieliszka uwalnia intensywne słodkie aromaty. Czujemy suszone morele, miód oraz róże. Później następuje duże zaskoczenie. W ustach jest ostro kwasowe, mineralne, mocno cytrusowe i wspaniale orzeźwiające. Finisz dość długi z lekką goryczką. Pyszne samo lub do ryb z grilla. Oczywiście dobrze schłodzone. Michał Jancik, poleca go do sałatek w stylu orientalnym, na przykład do sałatki z łososia z goma wakame
 


Limoux Oc Cellus 2011 (21,99 zł) to południowa Francja-Langwedocja i beczkowe chardonnay. W kieliszku znajdujemy przyjemne krągłe wino o sporej gęstości. Usta są dość potężne, lekko pikantne ze sporą kwasowością. W finiszu lekka goryczka.

Mimo, że nie jestem zagorzałym zwolennikiem win różowych to  


Domaine Saint Ferréol Tavel 2014 (24,99 zł), pochodzące z apelacji Tavel z Doliny Rodanu jest naprawdę świetne.

Na pewno nie jest mdłe i nijakie. Ma piękny głęboki kolor. Dominują aromaty poziomkowe, malinowe i lekko pieprzne. Za to w ustach bardzo przyjemne taniny i troszkę goryczki. Lekka pieprzność i sporo ciała sprawiają, że wino pije się bardzo przyjemnie. To wino, w odróżnieniu od poprzednich nadaje się już do poważniejszych dań - grilowanych kurczaków a nawet karkówki. Idealne również do przekąsek.

W ten sposób łagodnie przechodzimy do win czerwonych.



Côtes du Ventoux Vieilles Vignes 2012 (17,99 zł). W butelce znajdziemy dużo intensywnych aromatów czerwonych owoców (wiśni, czarnej porzeczki), trochę pieprzu i czekolady. Taniny są dość intensywne, ale dobrze wtopione a ciało umiarkowane. Wino konkretne, do konkretnych dań z grilla – karkówce czy kiełbasie z ogniska na pewno da radę.



Château Haut Claribès Bordeaux 2012 (19,99 zł). Bardzo owocowe. Intensywna wiśnia i śliwka, troszkę beczkowej wanilii. Taniny przyjemne, nieagresywne. Smaczne i przyjemne wino w dobrej cenie.

Absolutnie najlepszym czerwonym winem jest 
 


Château Taffard de Blaignan Médoc 2011 (29,99 zł), polecany przez sommeliera Lidla Michała Jancika, do tatara.

W winie dominują aromaty wędzonych śliwek, wiśni, czekolady. W ustach jest bardzo przyjemnie skoncentrowane. Jest eleganckie z dobrą strukturą. Taniny są przyjemne - krągłe i nieagresywne. Poważne wino do poważnych dań z wołowiny np. steka z grilla. Bardzo dobra cena. Super wino.

Château Bonnin Pichon Lussac-Saint-Émilion 2008 (34,99 zł) – Bardzo skoncentrowane, obfite, eleganckie i dobrze ułożone. W kieliszku dominują nuty czarnych owoców. W smaku wyczuwamy nuty czekolady, kawy, wanilii. Taniny są bardzo dobrze wtopione, nie męczą. Potężne wino do zadań specjalnych. Poradzi sobie z najcięższymi mięsami. Bardzo smaczne.



Przechodząc do półki z winami słodkimi znajdziemy tam dwa bardzo przyjemne dobre wina.



Pierwsze to wzmacniany Muscat de Rivesaltes Trésors du Roussilon 2012 (19,99 zł), atakują nas w nim mocne aromaty lichii, moreli, cytryny, troszkę miodu oraz nuty kwiatowe.

Wino jest mało kwasowe stąd może wydawać się lekko przesłodzone ale pije się je naprawdę przyjemnie. Pić mocno schłodzone do 4-6 stopni. Sommelier Lidla, Michał Jancik poleca do foie gras.

Amatorom słodyczy na pewno przypadnie do gustu, szczególnie za taką cenę.



Na koniec Sauternes Madame de Rayne 2006 (49,99 zł) najdroższe wino w tej kolekcji, ale zdecydowanie warte swojej ceny. Pochodzi od bardzo znanego producenta z Sauternes Château de Rayne Vigneau. Jest on sklasyfikowany w najwyższej kategorii 1er Grand Cru Classé. Niestety nie jest to pierwsze wino tego producenta, ale za 50 zł nie wymagajmy cudów. W nosie wyczuwamy intensywne aromaty miodu, fig, moreli, brzoskwiń , skórki pomarańczy oraz przyjemne nuty woskowe. W smaku jest zdecydowanie słodkie (zawiera 120 gram cukru na litr) choć nieco większa kwasowość spowodowałaby że byłoby nieco „żywsze”. Bardzo dobre wino w bardzo dobrej cenie.

Polecany do deserów, podczas degustacji tworzył parę z creme brulee.




Wina próbowaliśmy na degustacji prasowej zorganizowanej przez Lidl.

Degustacja odbyła się w restauracji dwie trzecie mediterranean fusion.

2 komentarze: