wtorek, 11 czerwca 2013

Wieczór w Luzomanii





W ciepły wiosenny wieczór mieliśmy przyjemność uczestniczyć w kolacji na zaproszenie Janusza St. Andrasza, która odbyła się w gościnnych progach jego domu.  Gospodarz, autor przewodnika po Portugalii i twórca bloga Luzomania, w ten sposób zainaugurował funkcjonowanie kulinarnej części bloga. 

Kolację przygotował osobiście przy pomocy Manuela Maiorala, importera win portugalskich Atlantika, który dostarczył wina. 



Wieczór rozpoczęliśmy od  Aveleda Fonte.
Jest to lekkie, świeże owocowe wino. W nosie i na podniebieniu wyraźne aromaty jabłek, dojrzałych owoców cytrusowych. Dobrze zrównoważone. Miękki i jedwabisty finisz.
Podane dobrze schłodzone idealnie pasuje, jako aperitif oraz do lekkich potraw, ryb oraz owoców morza.
Jest to klasyczny Vinho Verde.

PAUSA białe
Pausa Branco to kupaż typowo Portugalskich szczepów Arinto, Siria, Antão Vaz i Fernão Pires. Białe orzeźwiające wino pachnące owocami tropikalnymi ( melon, cytrusy) z lekkimi nutami mineralnymi.
Na podniebieniu owocowe, eleganckie, świeże o dobrej kwasowości.
Podawać mocno schłodzone. 

PAUSA czerwone
Wino z regionu Alentejo. Z winnicy Illex Vinhos.  Jest to kupaż Touriga National 60%, Syrah 30%, Petit Verdot 5%, Tinta Barocca 5%. Wino w kolorze ciemnej intensywnej czerwieni. Nos to aromaty korzenno ziołowe oraz owocowe ( jeżyna, czarna porzeczka). Usta dobrze zrównoważone z posmakiem wiśni oraz jeżyn. Finisz długi przyjemny. Bardzo dobre wino.

BEREK
Wino, którego nie można nie zauważyć. Etykieta zaprojektowana przez Andrzeja Mleczkę to mini komiks pokazujący „ berka”.  Jest to etykieta przygotowana na rynek polski i tylko tu dostępna.
Istnieje też wiele innych „mutacji” narodowych gdzie etykiety projektowali znali i lubiani miejscowi artyści.
Wino wyprodukowane przez Dirka Niepoorta w dolinie Douro.
Kolor ciemno rubinowy.  W nosie przede wszystkim aromaty leśnych owoców, wiśni, śliwek oraz ziół i przypraw. W ustach wyczuwalne owoce oraz łagodne taniny.
Długi głęboki finisz. Wino z dużym potencjałem.


W trakcie wieczoru Anders Emich przedstawiciel stowarzyszenia Rada Oliwy z Oliwek opowiedział nam o oliwach i o tym jak oliwę degustować.

 Mieliśmy przyjemność próbować trzech oliw z Herdade Esporao , do oliwy podany był bolo de caco – tradycyjny portugalski wypiek – chleb.
450g mąki pszennej
7g drożdży suszonych,
1 łyżeczka soli,
100g batatów,
250 ml ciepłej wody,
masło do smażenia
Ziemniaki obrać, ugotować, przecisnąć przez praskę.
Mąkę, drożdże, sól, bataty wyrabiać dodając ciepłą wodę – mamy otrzymać plastyczne ciasto. Przykryć i odstawić w ciepłym miejscu na godzinę. Uformować 3 płaskie okrągłe placki, odstawić na 30 minut do wyrośnięcia. I następnie smażyć na maśle, około 8-10 minut z każdej strony na ładny rumiany kolor.


Na początek podane zostały zakąski: sałatka z ciecierzycą, sałatka z soczewicą, makrela z puszki ( z portugalskiej puszki), półmsek wędlin oraz 


Tremoços – łubin, popularny portugalski przysmak, podobny w formie do naszego bobu i tak samo jedzony.

Na ciepło podany został dorsz na sposób Bras oraz  


Acorda de mariscos - tradycyjna, chłopska potrawa z regionu Alentejo, tu mocno wzbogacona różnymi owocami morza.
Wieczór zakończył tradycyjny deser portugalski – baba de camelo, czyli ślina wielbłąda – dlaczego wielbłąda….
Jest bardzo prosty w przygotowaniu, trzeba tylko chwilę wcześniej pomyśleć, że mamy na niego ochotę.
puszka mleka skondensowanego słodkiego,
6 jajek,
Mleko gotować 3 godziny, podczas gotowania puszka musi cały czas musi być przykryta wodą. Mleko odstawić do przestygnięcia i dopiero otwierać. Jajka sparzyć, oddzielić zółtka od białek. Białka ubić na sztywną pianę dodając szczyptę soli. Żółtka utrzeć z ugotowanym mlekiem, połączyć delikatnie z białkami. Odstawić do lodówki na co najmniej 2 godziny. Do deseru podane było Moscatel de Setúbal Roxo

2 komentarze: