- 1 duży por z długą częścią białą,
- 800 g obranych ziemniaków,
- 60 g suszonych pomidorów w oliwie,
- oliwa,
- 2 łyżki masła,
- 2 łyżki śmietany,
- chilli,
- sól,
- pieprz,
- gałka muszkatołowa,
Potrzebnych
nam będzie 7 - 8 „rurek”. (Jeżeli nie da rady zdjąć całych
rurek, można rozciąć wzdłuż na pół do środka i rozłożyć
kolejne warstwy na płasko.)
Włożyć
je do wrzącej, lekko osolonej i ocukrzonej wody na dwie minuty od
zagotowania.
Pozostałą
jasną część pora pokroić w cienkie plasterki i poddusić je na
oliwie.
Z
pomidorów zdjąć skórkę i pokroić w paski.
Chilli
posiekać.
Kartofle
ugotować w lekko osolonej wodzie do miękkości, odcedzić,
odparować. Dodać do nich masło, śmietanę, pomidory, chilli i
utłuc.
Następnie
wymieszać z porem, doprawić solą, pieprzem, gałką muszkatołową.
Wypełnić
rurki farszem - masę ziemniaczaną włożyć do rękawa cukierniczego
i wyciskać do rurek z pora.
Jeżeli
mamy plastry pora należy układać trochę farszu na brzeg i zwijać.
Formę
do zapiekania posmarować oliwą, ułożyć cannelloni. Każdą rurkę
posmarować oliwą, przykryć folią aluminiową i wstawić do
piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 30 minut.
Podawać
jako samodzielne danie lub jako dodatek do mięsa, ryb...
Niby to takie oczywiste - por: żywa rurka, trochę ją przerobić i można faszerować! Ale ktoś musi zrobić to pierwszy. Jak zawsze zaglądam na Pani blog z ciekawością. Agata.
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję i zapraszam :) pozdrawiam :)
Usuń