wtorek, 3 czerwca 2014

Sery, wina i Kruliq.....

Ostatnio miałam przyjemność uczestniczyć, w Kruliq Wine & Art, w degustacji serów i doborze do nich win.
O serach opowiadał Gieno Mientkiewicz, człowiek który nie tylko o serach wie wszystko. Wie nawet, gdzie jest łąka, na której pasie się krowa – ta z białym uchem, czy owca... ta Mecia... ;)
Przedstawionych zostało nam kilka serów, tak zwanych zagrodowych oraz kilka przekąsek z serami.



Degustowaliśmy sery:
Myster Wańczyk (kozi/niepasteryzowany)
Gouda Farmerska (krowi/niepasteryzowany)
Gouda Przemkowska (krowi/niepasteryzowany)
Pieczona Rita (kozi/pasteryzowany)
Szafir 4-miesięczny (krowi/pasteryzowany)
Szafir 8-miesięczny (krowi/pasteryzowany)
Bursztyn 12-miesięczny (krowi/pasteryzowany)
Frontiera Blue Jersey (krowi/niepasteryzowany)


Przekąski z serami:
Babeczki zapieczone z kozim serem Łomnickim z czosnkiem niedźwiedzim oraz konfiturą z czarnego bzu Fimaro
Crostini z bagietki francuskiej z Goudą Farmerską, kiełbasą chorizo i oliwką Manzanilla
Sałatka w szklance: sałata cukrowa, ser kozi sałatkowy, Sery Polskie, orzechy włoskie, jogurt naturalny i konfitura pomarańczowa
Pieczona Rita z bagietką słowiańską i konfiturą z wiśni z kardamomem
Gruszka z Goudą Przemkowską w miodzie lawendowym 
 

Do serów podane zostały wina:
Cava Palau Semi Seco (Hiszpania, Katalonia, półwytrawne)  
Villemarin Blanc (wytrawne, lekkie, świeże – szczepy: biały terret, biały grenache, biały carignan )
Villemarin Moelleux (słodkie – te same szczepy, co w Blanc, tylko w tym przypadku fermentacja zatrzymana poprzez zastosowanie niskiej temperatury)
Villemarin Rouge (owocowe, soczyste - syrah, grenache, carignan)
Extrait de l’Ormarine ( 100% cabernet, 8 mies. w beczce francuskiej)
Jak już nie raz pisałam, przy doborze win do potraw każdy powinien polegać na swoim smaku. Oczywiście można podpierać się sprawdzonymi połączeniami, ale próbować warto.

Gwiazdą wieczoru była Frontiera Blue Jersey – ale świeciła dużo jaśniej w towarzystwie WINA SŁODKIEGO ( DESEROWEGO)
Warto czasem skusić się na kawałek sera, innego od tych sklepowych. Tu każdy ser ma swój smak, aromat....Każdy z prezentowanych serów był inny, niepowtarzalny i każdy miał swoich zwolenników, chociaż niektóre były bardziej rozchwytywane.
Przemiła atmosfera, kompetentni prowadzący to gwarancja sukcesu. Wina i sery do kupienia i konsumpcji na miejscu. Trzeba próbować, próbować i jeszcze raz próbować, szukać swoich smaków i połączeń. 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz